W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej opiniami dotyczącymi przedstawionego przez Ministerstwo Sprawiedliwości projektu z dnia 25 czerwca 2024 r. ustawy o zmianie ustawy – Prawo o prokuraturze Niezależne Stowarzyszenie Prokuratorów „Ad Vocem” stanowczo sprzeciwia się prezentowanym pomysłom mającym na celu zakwestionowanie awansów prokuratorów i powołań w trybie pozakonkursowym na pierwsze stanowisko prokuratorskie od 2016 roku.
Uzasadnieniem dla tego typu inicjatyw miałaby być rzekoma sytuacja, w której na tym samym stopniu prokuratorskiej hierarchii pracują prokuratorzy o znacznie różniących się umiejętnościach i kwalifikacjach, co miałoby zależeć od tego, czy awans otrzymali w procedurze konkursowej w latach 2010-2016, czy też w drodze pozakonkursowej zgodnie z obowiązującym brzmieniem ustawy Prawo o prokuraturze. Uznajemy, że kwalifikacje prokuratorów weryfikuje skuteczność w prowadzeniu spraw oraz sala sądowa, a nie okoliczność, czy awans został uzyskany w drodze konkursu, czy dzięki w pełni legalnej decyzji Prokuratora Generalnego. Zwracamy uwagę, że takie różnicowanie prokuratorów nie dość, że pogłębia już istniejące podziały środowiskowe, nie ma oparcia w rzeczywistości, a jedynie w życzeniowym myśleniu autorów podobnych pomysłów. Z całym naciskiem należy podkreślić, że jakiekolwiek awanse, które miały miejsce od marca 2016 roku dokonywane były zgodnie z obowiązującą ustawą, której konstytucyjność dotychczas nie została zakwestionowana w przewidzianym do tego prawnie trybie. To postulaty dotyczące możliwości degradacji grupy kilkudziesięciu prokuratorów Prokuratury Krajowej oraz konieczności konkursowej weryfikacji paru tysięcy awansów uzyskanych od 2016 roku świadczą co najmniej o wątpliwościach co do ich zgodności z ustawą zasadniczą. Nadmieniamy, że pomysły weryfikacji prokuratorskich awansów w ogóle nie odnoszą się do okresu przed 2010 rokiem, kiedy to prominentni działacze stowarzyszeń prokuratorskich w tempie godnym najlepszych sprinterów w trybie pozakonkursowym zdobywali kolejne stsnowiska w prokuratorskiej hierarchii.
Konwalidacja awansów, które miały miejsce od 2016 roku, poprzez przeprowadzenie konkursów mających charakter weryfikacji postaw prokuratorów przywołuje na myśl czasy stalinizmu i stanu wojennego z lat 1981-1983, kiedy to nie tylko prawnicze grupy zawodowe podlegały „czystkom” zadowalającym dyktatorskie władze. Przypominając o fasadowości procedur konkursowych z lat 2010-2016, apelujemy do wszystkich prokuratorów i asesorów o zdecydowane sprzeciwienie się podobnym pomysłom, które należy ocenić jako ślepy odwet i chęć przypodobania się aktualnej władzy wykonawczej. Grupie prokuratorów zagrożonej wątpliwą konstytucyjnie weryfikacją i degradacją wskazujemy, że poddańcza wierność jakiejkolwiek władzy wykonawczej odziera prokuratora z niezależności. Realizacja podobnych pomysłów doprowadzi do tego, że w razie jakiejkolwiek zmiany rządzącej większości żaden prokurator nie może być pewny swojego ważności aktu powołania na którekolwiek stanowisko. Będzie to zjawisko niebezpieczne nie tylko dla naszej grupy zawodowej ok. 6000 prokuratorów i asesorów, ale przede wszystkim dla bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego Państwa, którego organ w postaci Prokuratury odpowiedzialnej za ściganie przestępstw i stanie na straży praworządności zostanie poważnie zdestablizowany.
Prezentowane przez niektórych przedstawicieli innego stowarzyszenia prokuratorskiego postulaty wpisują się w skandaliczną propozycję Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego, według której sędziowie awansowani po zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa mieliby składać prawdopodobnie przed władzami tzw. czynny żal lub hołd zapewniający te władze o zgodności swoich poglądów z poglądami rządzących.
Mówimy stanowcze „nie” wszelkim propozycjom, które mają na celu zaprzeczenie zasadzie prokuratorskiej niezależności i zachęcamy wszystkich prokuratorów do czynnego działania przeciwko nim. Równocześnie przypominamy o naszym negatywnym stanowisku co do pomysłu przywrócenia tzw. okresowych ocen prokuratorów, oceniając taką instytucję jako furtkę do pozbywania się niezależnie myślących prokuratorów oraz powód do rozrostu prokuratorskiej biurokracji.