Opieszałość instytucjonalna w reakcji na incydent z dronem w Osinach. Krytyczne spojrzenie na efektywność pracy organów odpowiedzialnych  za stan bezpieczeństwa publicznego – aspekt kryminalistyczny

W dobie rosnącego napięcia geopolitycznego, w tym zagrożeń hybrydowych ze strony państw autorytarnych, takich jak Rosja i Białoruś, efektywność działania służb odpowiedzialnych za stan bezpieczeństwa publicznego staje się elementem kluczowym z punktu widzenia skutecznego zwalczania przestępczości. Incydent w Osinach, gdzie dron wojskowy – prawdopodobnie pochodzenia białoruskiego lub rosyjskiego, z napisami w języku koreańskim – eksplodował w pobliżu zabudowań mieszkalnych, tworząc krater o średnicy 5-6 metrów, ( A. Gmiterek-Zabłocka, Czy służby w Osinach zadziałały prawidłowo? Prokuratura reaguje na doniesienia TOK FM, https://www.tokfm.pl/polska/lubelskie/czy-sluzby-w-osinach-zadzialaly-prawidlowo-prokuratura-reaguje-na-doniesienia-tok-fm, dostęp 25.08.25r.) stanowi jaskrawy przykład nieadekwatnej reakcji instytucjonalnej. Zdarzenie to nie tylko ujawniło luki w systemie detekcji powietrznej, ale przede wszystkim opieszałość wojska, policji i prokuratury, co mogło mieć katastrofalne konsekwencje z punktu widzenia bezpieczeństwa obywateli

Pierwsze zgłoszenie eksplozji dotarło do służb tuż po północy, kiedy mieszkaniec Fiukówki zgłosił wstrząs budynku, obawiając się o własne bezpieczeństwo. Policja przybyła na miejsce stosunkowo szybko, jednak po rozmowie ze zgłaszającym uznano, że nie wydarzyło się nic istotnego. W związku z tym nie podjęto natychmiast formalnych działań. Dopiero o godzinie 2:20 nad ranem zainicjowano procedury, co wskazuje na dwugodzinne opóźnienie. Taka reakcja pozostaje wybitnie niedopuszczalna w kontekście potencjalnego zagrożenia terrorystycznego lub hybrydowego. Zawiadomienie o tego rodzaju zdarzeniu wymaga natychmiastowej reakcji służb, a nie jego bagatelizowania. Policja wykazała się brakiem właściwej sprawności operacyjnej, podczas gdy dron mógł zawierać materiały wybuchowe, a opóźnienie mogło umożliwić ucieczkę potencjalnych sprawców, bądź utratę lub degradację śladów kryminalistycznych. Stanowisko organów ścigania, w świetle którego formacja nie dostrzega podstaw do wszczęcia kontroli wewnętrznej, świadczy o przejawie instytucjonalnej arogancji i dążeniu do uniknięcia instytucjonalnej odpowiedzialności. Przemawia to za krytyczną oceną sposobu procedowania przez policję jako systemowego zaniedbania, wynikającego m.in. z niedostatecznego przeszkolenia w zakresie reagowania na tego rodzaju zagrożenia.

Media niezwykle oszczędnie wspominały w przedmiotowym kontekście o działaniach wojska, co samo w sobie jest alarmujące. Dron, zidentyfikowany jako wojskowy, naruszył przestrzeń powietrzną Polski, lecąc nisko i wymykając się systemom radarowym. Wojsko, odpowiedzialne za obronę powietrzną, powinno być natychmiastowo zaangażowane w ten konkretny incydent. Brak reakcji wskazuje na luki w skomputeryzowanym systemie detekcji, co jest krytycznym błędem w erze dronów jako narzędzi wojny hybrydowej. Nasuwa to pytanie o stan wyposażenia oraz przygotowania polskich sił zbrojnych do skutecznego reagowania na nowe rodzaje zagrożeń, które pojawiają się także poza granicami klasycznego pola walki.

Prokuratura Okręgowa w Lublinie wszczęła wprawdzie śledztwo o przestępstwa z art. 163 K.k. i art. 212 Prawa Lotniczego. Jednak reakcja ta nastąpiła najprawdopodobniej ze znacznym opóźnieniem, co sugeruje jej reaktywność zamiast postulowanej proaktywności w rezultacie szybkiej i sprawnej współpracy służb. Prokurator potwierdził wprawdzie badanie wątku ewentualnego niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariuszy policji, przy czym nie podano rzetelnej informacji na temat tempa pracy oraz przebiegu czynności samej prokuratury. Brak transparentności w przedmiotowym obszarze oraz szczątkowe informacje o postępach śledztwa pogłębia nieufność społeczeństwa do organów ścigania i wymiaru sprawiedliwości.

Wprawdzie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji potwierdziło opóźnienie w reakcji służb na zdarzenie, jednakże nie podjęło konkretnych działań w celu zapobieżenia podobnym sytuacjom w przyszłości. Z kolei Ministerstwo Spraw Zagranicznych skierowało jedynie notę protestacyjną wobec Rosji, nazywając zdarzenie „świadomą prowokacją”, co stanowi stosunkowo łagodny element reakcji dyplomatycznej, pozbawiony operacyjnego charakteru. Ogólny brak koordynacji działań między resortami oraz służbami – policją, prokuraturą i wojskiem – wskazuje na reakcję w układzie struktur o charakterze silosowym, typowych dla systemów silnie zbiurokratyzowanych. Opieszałość ta mogła spowodować eskalację zagrożenia, szczególnie w sytuacji, gdyby dron zawierał broń biologiczną lub chemiczną

Przedmiotowe wydarzenie, związane z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej, pokazuje, że prokuratura potrzebuje utworzenia wyspecjalizowanego, mobilnego komponentu do reagowania na zdarzenia z udziałem bezzałogowych statków powietrznych. Rosnąca popularność dronów, zarówno cywilnych, jak i wojskowych, stwarza nowe wyzwania dla organów ścigania, w tym prokuratury. Dynamiczny rozwój technologii dronowej oraz jej powszechne zastosowanie w różnych dziedzinach, takich jak transport, rolnictwo, monitoring czy działania militarne, generują potrzebę specjalistycznego podejścia do analizy zdarzeń z ich udziałem.

Największe emocje wywołały incydenty związane z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez drony w kontekście agresji rosyjskiej na Ukrainę i działań hybrydowych przeciwko Polsce. Odnotowano także przypadki nieautoryzowanych przelotów nad terytorium Polski, które mogą być powiązane z działalnością szpiegowską, czy destabilizacyjną. Takie zdarzenia już teraz wymagają nie tylko szybkiej reakcji, ale także dogłębnej analizy technicznej i prawnej w celu ustalenia potencjalnych konsekwencji dla bezpieczeństwa państwa i jego obywateli. Incydenty z wykorzystaniem tego rodzaju statków powietrznych, w tym polegające na naruszeniu prywatności, kolizjach, nieautoryzowanych lotach w strefach chronionych, czy na użyciu bezzałogowców w działaniach przestępczych, wymagają wyspecjalizowanego podejścia. Prokuratura, jako organ nadzorujący postępowania karne, potrzebuje więc dedykowanego komponentu, który zapewni specjalistyczną wiedzę techniczną. Analiza parametrów lotu, danych z rejestratorów oraz przepisów lotniczych wymaga bowiem znajomości specyfiki dronów. Celem grupy wyspecjalizowanych prokuratorów powinno być maksymalnie szybkie reagowanie. Incydenty takie jak naruszenia przestrzeni powietrznej, mogą mieć natychmiastowe, negatywne skutki dla bezpieczeństwa publicznego, co wymaga błyskawicznej oceny sytuacji. Stały komponent prokuratorski mógłby również zapewnić efektywną koordynację międzyinstytucjonalną. Wpłynęłoby to pozytywnie na sprawność współpracy z organami lotniczymi, służbami mundurowymi, w tym policją, służbami specjalnymi, Strażą Graniczną, czy siłami zbrojnymi, oraz ekspertami technicznymi w celu skutecznego wyjaśniania okoliczności tego rodzaju zdarzeń. Wyspecjalizowana struktura przyczyniłaby się także do zapobiegania zagrożeniom, umożliwiając błyskawiczną identyfikację i neutralizację ryzyk związanych z niewłaściwym użyciem dronów, w tym w kontekście działań hybrydowych, terroryzmu, czy szpiegostwa.

Aby sprostać tym wyzwaniom, konieczne jest specjalistyczne przeszkolenie grupy prokuratorów w zakresie specyfiki bezzałogowych statków powietrznych, jak też prawa lotniczego oraz analizy danych technicznych. Utworzenie profesjonalnego, odpowiednio wyposażonego, mobilnego komponentu w prokuraturze pozwoliłoby na skuteczniejsze prowadzenie postępowań karnych, poprawę bezpieczeństwa publicznego oraz dostosowanie działań instytucji do współczesnych wyzwań technologicznych i geopolitycznych

Incydent w Osinach stanowi poważne ostrzeżenie przed systemowymi wadami polskiego aparatu bezpieczeństwa, obejmującego również organy ścigania i wymiaru sprawiedliwości. Opieszałość policji, pasywność wojska i reaktywność prokuratury nie tylko narażają obywateli, ale także osłabiają pozycję Polski na arenie międzynarodowej. Niezbędnym pozostaje wdrożenie zintegrowanego systemu wczesnego ostrzegania oraz intensyfikacja reakcji służb na incydenty powietrzne. Konieczne są także obowiązkowe szkolenia w zakresie zagrożeń hybrydowych, jak też niezależne audyty reakcji kryzysowych. W celu zwiększenia skuteczności reakcji prokuratury na zdarzenia z wykorzystaniem dronów konieczne jest utworzenie wysoce wyspecjalizowanej, mobilnej struktury oraz zapewnienie niezbędnej transparentności śledztw. Bez reform w omawianym obszarze Polska pozostaje podatna na kolejne prowokacje, co stanowi poważne zagrożenie dla jej suwerenności.