Przekazana do podpisu Prezydentowi RP ustawa z dnia 12 lipca 2024r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa (druk nr 219) reguluje na nowo zasady dotyczące wyboru sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa. Dodatkowo ten akt normatywny ma mieć szczególne znaczenie ustrojowe, albowiem ma gwarantować niezależność władzy sądowniczej od pozostałych władz: ustawodawczej i wykonawczej. Te kardynalne zasady, przede wszystkim dla prawidłowego funkcjonowania demokratycznego państwa prawnego winny mieć oparcie w Konstytucji RP, która jest gwarantem pełnej niezależności tego organu konstytucyjnego.
Dokonując wykładni zapisów uchwalonej w dniu 12 lipca 2024 r. przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ustawy z dnia 12 lipca o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa (druk nr 219), nie sposób nie zauważyć, że poszczególne jej zapisy są niezgodne z polską ustawą zasadniczą. Analizowana ustawa budzi wątpliwości konstytucyjne przede wszystkim w zakresie:
1) niezgodności z art. 2 ust.2 Konstytucji RP, który stanowi, że Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej;
2) niezgodności z art.32 ust.2 i z art. 60 Konstytucji RP w zakresie pozbawienia biernego prawa wyborczego sędziów, o których mowa w art. 2 ust.2 analizowanej ustawy;
3) niezgodności z art.77 ust.1 i ust.2 Konstytucji RP poprzez pozbawienie prawa sędziów członków obecnej KRS do dochodzenia swoich praw przed sądem (art. 2 ust. 2 i art. 3 ustawy);
4) niezgodności z art.187 ust.3 Konstytucji RP w zakresie skrócenia kadencji dotychczasowej Rady (art. 3 ustawy)
Nadto zapisy tej ustawy zawierają naruszenia w obszarze prawa europejskiego, t.j. niezgodność art. 2 ust.2 i art.3 ustawy z art. 6 ust.1 Konwencji O Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności* sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej Protokołem nr 2, poprzez pozbawienie grupy sędziów prawa do sprawiedliwego i publicznego rozpatrzenia jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym.
Po przeanalizowaniu procesu legislacyjnego nad projektem analizowanej ustawy wydaje się, że przy konstruowaniu jej przepisów, tj. art.2 i art.3, Ustawodawca nie dostosował się do treści art. 8 Konstytucji RP, określającego nadrzędność Konstytucji, która jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej (ust.1) oraz bezpośredniego jej stosowania, chyba, że Konstytucja stanowi inaczej (ust.2). To nie zapisy ustawy zasadniczej, lecz po raz kolejny opinie prawne, zamówione przez przedstawicieli władzy ustawodawczej u podmiotów zewnętrznych, miały wpływ na ostateczne brzmienie art. 2 ust.2 i art.3 ustawy. Opinie prawne, które nie mogą stanowić źródeł prawa w demokratycznym państwie prawa, bowiem jak wprost wynika z art. 87 ust.1 Konstytucji RP
źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia ( art.87 ust.1 Konstytucji RP).
Art. 2 Konstytucji RP określa wprost, że państwo polskie jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli i wprowadza nadrzędna zasadę ustroju państwa – zasadę demokratycznego państwa prawnego. Z tej zasady wynika nakaz dla Parlamentu, by jego działalność ustawodawcza służyła realizacji zasady stanowiącej, że prawo stoi ponad państwem, bo tylko takie państwo może być demokratycznym państwem prawa.
Z zasady tej z kolei wynika najwyższy priorytet Konstytucji w systemie źródeł prawa i w tworzeniu porządku prawnego w państwie. Ranga Konstytucji nakazuje parlamentowi, by każda uchwalona przez niego ustawa była zgodna z ustawą zasadniczą.
Przedmiotowa ustawa nasuwa zatem poważne wątpliwości, czy jest zgodna z art. 2 Konstytucji RP, bowiem wprowadza ogólną zasadę zbiorowej represyjności, bez żadnej indywidualizacji, wobec tylko tych sędziów, którzy zostali wskazani przez Krajową Radę Sądownictwa na podstawie obowiązującej ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa do powołania przez Prezydenta RP na urząd sędziego.
Podważa czy umniejsza również rolę Prezydenta RP w tym procesie, bezpodstawnie różnicując powołania na takie stanowiska, przyznając jednym legalność, a drugim nieuprawniony kontekst polityczny, czy wręcz nielegalność.
Jak słusznie zauważa dr hab. Ryszard Piotrowski: „Środek zastosowany przez ustawodawcę, a więc pozbawienie określonej grupy sędziów prawa kandydowania do Krajowej Rady Sądownictwa, oznacza wprowadzenie bez jakiejkolwiek indywidualnej oceny swego rodzaju zbiorowej odpowiedzialności obiektywnej wobec osób, które nie miały innej drogi awansu zawodowego, jak tylko ubieganie się o to, by istniejąca Krajowa Rada Sądownictwa przedstawiła Prezydentowi wniosek w ich sprawie.
Przedmiotowy przepis jest niezgodny z art. 2 Konstytucji RP także dlatego, że narusza zasadę zaufania obywatela do państwa, w którym przepisy prawne nie mogą zastawiać pułapek, co miało miejsce w przypadku sędziów, o których mowa. W demokratycznym państwie prawnym nie można zaakceptować nakładania w ustawie swego rodzaju kary na osoby, które nie przywłaszczyły urzędu sędziowskiego, ale uczestniczyły w legalnej procedurze obecnie w ten sposób specyficznie delegalizowanej. Sędziowie ci są ustawowo represjonowani w istocie za to, że nie przewidywali, że w wyniku wyborów ukształtuje się większość parlamentarna, która z mocą wsteczną częściowo zdelegalizuje ich powołanie na urząd, odmawiając im prawa kandydowania do Krajowej Rady Sądownictwa (opinia z dnia 10 czerwca 2024r. Ocena zasadności uchwalenia przez Senat poprawki do ustawy o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa, polegającej na skreśleniu art. 2 ust. 2 tej ustawy, https://www.sejm.gov.pl/Sejm10.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=219.
Nie sposób też nie zauważyć, że art. 2 ust.2 ustawy, pozbawiający biernego prawa wyborczego w wyborach na członka Krajowej Rady Sądownictwa sędziów, którzy objęli stanowisko w wyniku wniosku o powołanie sędziego, przedstawionego Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej przez Krajową Radę Sądownictwa, ukształtowaną z zastosowaniem art. 9a ustawy zmienianej w art. 1, z wyjątkiem sędziów, którzy powrócili na urząd sędziego i poprzednio zajmowane stanowisko, jeżeli poprzednio zajmowane stanowisko objęli w inny sposób niż w wyniku wniosku o powołanie sędziego, przedstawionego Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej przez Krajową Radę Sądownictwa ukształtowaną z zastosowaniem art. 9a ustawy zmienianej w art. 1.,nie jest zgodny z art. 32 ust.2 Konstytucji RP.
Pozbawienie biernego prawa wyborczego – prawa być wybranym – wyboru wskazanej wyżej grupy obywateli jest wyrazem dyskryminacji i narusza konstytucyjny nakaz równości wszystkich wobec prawa. Podkreślić przy tym należy, że wskazani w art.2 ust.2 ustawy sędziowie zostali, zgodnie z obowiązującym prawem, powołani na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa
przez Prezydenta RP na urząd sędziego, na czas nieoznaczony, co stanowi wyłączną prerogatywę Prezydenta RP ( art.179 Konstytucji RP).
Analizowany przepis art.2 ust.2 ustawy budzi też spore wątpliwości co do jego zgodności z art.60 Konstytucji RP, który stanowi, że obywatele polscy, korzystający z pełni praw publicznych, mają prawo dostępu do służby publicznej na jednakowych zasadach. W uchwalonym brzmieniu wyłącza się w ten sposób sporą liczbę sędziów z możliwości pełnia służby publicznej w Krajowej Radzie Sądownictwa, która stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów ( art.186 Konstytucji RP)
Ustawodawca, wprowadzając przepis pozbawiający sędziów wskazanych przez Krajową Radę Sądownictwa, na podstawie ustawy z roku 2017, do urzędu sędziowskiego, a następnie powołanych na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa przez Prezydenta RP, biernego prawa wyborczego, jednocześnie nie gwarantuje w analizowanej ustawie konstytucyjnego prawa obywatela do dochodzenia swoich praw przed sądem (art. 77 ust.2 Konstytucji RP). Każdy obywatel, któremu została wyrządzona szkoda wskutek niezgodnego z prawem działania organów władzy publicznej, ma prawo do jej wynagrodzenia. Zgodnie z utrwalonymi w doktrynie prawa poglądami, Konstytucja RP posługuje się w art.77 ust.1 terminem „szkoda” w szerokim znaczeniu, nie musi ona ograniczać się do szkody materialnej. Skutki wyrządzonej szkody mogą mieć nie tylko charter materialny, ale także charakter moralny. Ustawodawca uchwalając przedmiotową ustawę powinien w jej treści zawrzeć przepis umożlwiający podmiotom objętym rzeczoną regulacją prawo sądowej drogi do dochodzenia naruszonych wolności i praw. Brak takiego przepisu, czyni de facto wprowadzenie zakazu dochodzenia przez pozbawionych prawa wyborczego sędziów swoich praw przed sądem i stoi w sprzeczności z normą art.77 Konstytucji RP i podlega uchyleniu.
Kolejne spore wątpliwości konstytucyjne budzi art. 3. ustawy z dnia 12 lipca 2024r. Zgodnie z jego treścią z dniem ogłoszenia wyników wyborów, o których mowa w art. 2 ust. 1, ustaje działalność w Krajowej Radzie Sądownictwa osób wybranych przez Sejm do Krajowej Rady Sądownictwa na podstawie art. 9a ust. 1 ustawy zmienianej w art. 1.
Wskazać należy, że art.187 ust.3 Konstytucji RP określa, że kadencja wybranych członków Krajowej Rady Sądownictwa trwa cztery lata. Konstytucja RP nie przewiduje możliwości skrócenia kadencji Krajowej Rady Sądownictwa. Jak zatem z powyższego wynika, art. 3 jest nie może być uznany za zgodny z art.183 ust.3 Konstytucji RP.
Zarówno wykluczenie sędziów, o których mowa w art.2 ust.2 ustawy z możliwości bycia wybranym do Krajowej Rady Sądownictwa oraz przedwczesne pozbawienie funkcji sędziów zasiadających w Krajowej Radzie Sądownictwa, których 4 – letnia kadencja została skrócona (art.3 ustawy) i brakiem ustawowo zagwarantowanego prawa do poddania tego środka kontroli sądowej, będzie stanowiło naruszenie art. 6 ust.1 Konstytucji. Nie sposób po raz kolejny nie zauważyć, że odwołanie sędziów z Krajowej Rady Sądownictwa przez zakończeniem konstytucyjnie gwarantowanej i chronionej 4 –letniej kadencji tym samym uniemożliwi odwołanym sędziom wypełniania obowiązków związanych z ochroną niezawisłości sędziowskiej wynikających z zasiadania w Krajowej Radzie Sądownictwa.
Należy także podnieść, że Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wydała w dniu 15 marca 2022 r. wyrok w sprawie Grzęda przeciwko Polsce(nr skargi 43572/18) i wskazała, że artykuł 187 ust.3 polskiej Konstytucji gwarantuje członkom Krajowej Rady Sądownictwa czteroletnią kadencję. ETPCz w swoim orzeczeniu wskazał również, że za nieprzerwalnością kadencji członków KRS argumentowały: Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy, Komisarz Praw Człowieka Rady Europy, Komisja Wenecka, Rada Konsultacyjna Sędziów Europejskich, Grupa Państw przeciwko Korupcji (GRECO), Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie i jej Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka, specjalny sprawozdawca ONZ do niezależności sędziów i prawników, Parlament Europejski i Komisja Europejska.
Trybunał w wyroku jednocześnie podkreślił potrzebę ochrony autonomii Krajowej Rady Sądownictwa, która ma gwarancję konstytucyjną, zwłaszcza w sprawach dotyczących nominacji sędziowskich, przed ingerencją władzy ustawodawczej i wykonawczej. ETPCz ocenił, że nieprzerwalność kadencji członków KRS jest zagadnieniem kluczowym z punktu widzenia standardów rządów prawa. W przypadku odwoływania członków Krajowej Rady Sądownictwa należy zapewnić podobne gwarancje proceduralne, jak w przypadku odwoływania lub usuwania sędziów ze stanowisk. Trybunał stwierdził również, że ze względu na brak zapewnienia kontroli sądowej w tej sprawie, pozwane państwo naruszyło samą istotę prawa dostępu skarżącego do sądu. W związku z powyższym Trybunał orzekł, że doszło do naruszenia prawa odwołanego przed upływem trwania kadencji członka Krajowej Rady Sądownictwa do dostępu do sądu, zagwarantowanego w art. 6 ust. 1 Konwencji.
Końcowo należy zauważyć, iż 29 maja 2024 r. Komisja Europejska zdecydowała o zakończeniu procedury określonej w art. 7 Traktatu o UE wobec Polski. W ocenie KE w Polsce nie występuje już oczywiste naruszenie praworządności, dlatego wycofała ona swoją uzasadnioną propozycję, która uruchomiła tę procedurę w 2017 r., co ogłosił rzecznik KE Eric Mamer. To oświadczenie, z punktu widzenia intencji osób postulujących zmiany związane z funkcjonowaniem KRS w jej obecnym kształcie, czyni opisane przedsięwzięcia legislacyjne w tym obszarze pozbawione jakichkolwiek przesłanek merytorycznych i ustrojowych.
Prezes NSP Ad Vocem
Andrzej Golec